Studiuję neuronaukę w Wielkiej Brytanii

dr Barbara Ostrowska, Adrianna Kępińska

Informację na temat studiowania za granicą najlepiej czerpać od tych, którzy temat znają od podszewki. Dlatego też postanowiliśmy zadać kilka pytań Ariannie Kępińskiej, która ukończyła licencjat z psychologii na Uniwersytecie Durham (Durham, północna Anglia), a obecnie jest studentką na King’s College London (Londyn).

Dlaczego wybrałaś studia w Wielkiej Brytanii?

Zdecydowałam się na studia w Anglii z dwóch powodów. Po pierwsze, chcę zostać naukowcem w wyspecjalizowanej dziedzinie, jaką jest neuronauka. W Polsce kierunek ten jest w początkowym stadium rozwoju, natomiast Anglia jest liderem badań na tym polu. Studia w Wielkiej Brytanii pozwalają mi więc na specjalizację pod okiem wiodących badaczy.

Po drugie, chciałam studiować w zróżnicowanej, międzynarodowej grupie studentów.

Jak wygląda typowy dzień studenta na Twoim uniwersytecie?

Mój typowy dzień wypełniony jest zajęciami  – trwają od 10 do około 15, przez cztery dni w tygodniu. Studenci kierunków humanistycznych mają stosunkowo mniej zajęć. Resztę czasu przeznaczają oni na tworzenie prac pisemnych (esejów albo pracy magisterskiej), zajęcia dodatkowe (takie jak np. kursy językowe, sport, chór czy rozwój innych zainteresowań), pracę na pół etatu albo staże.

Komu poleciłabyś swój kierunek?

Mój kierunek poleciłabym dociekliwym osobom, które mają analityczny umysł, interesują się szczegółami funkcjonowania ludzkiego umysłu i naszych zachowań, oraz tym, którzy mają dobrą pamięć i nie obawiają się zapamiętywania wszystkich tych detali!

Co najbardziej cenisz w swoim uniwersytecie?

W King’s najbardziej cenię to, że nie trzeba się wstydzić czy obawiać zadawania żadnych pytań – czy są to pytania o treść wykładu, czy prośba o pomoc w sprawach bardziej osobistych. King’s ma sieć doświadczonych tutorów i psychologów, którzy rozumieją, że intensywne studia w stolicy obcego kraju mogą być stresujące i chwilami przytłaczające, toteż chętnie wysłuchują, odpowiadają na pytania i sugerują praktyczne rozwiązania (od kursów rozwijających umiejętności uczenia się, po skontaktowanie np. z psychologiem).

Jaka jest najciekawsza rzecz, której się nauczyłaś?

Nauka z wykorzystaniem logiki umożliwia szybsze zrozumienie interakcji pomiędzy zagadnieniami

Najciekawszą rzeczą, jakiej się nauczyłam, jest abstrakcyjne myślenie o procesach. Wyjaśnię to na przykładzie – dużą część mojego kursu stanowi uczenie się o interakcjach pomiędzy różnymi komórkami organizmu czy częściami mózgu. Jeden z moich wykładowców pokazał kiedyś slajd, na którym znajdowało się kilka typów interakcji pomiędzy różnymi komórkami. Mój wykładowca powiedział: „Na egzamin musicie wiedzieć, że jedna komórka współpracuje z drugą komórką, co sprawia, że powstaje trzecia komórka i ona wpływa na czwartą, tylko musicie podstawić odpowiednie nazwy komórek, w zależności od tego, o jaki proces konkretnie wam chodzi w danej chwili”. Zdałam sobie wtedy sprawę, że na poziomie logiki da się zrozumieć wiele procesów, znając mechanizm jednego, trzeba się go tylko dobrze nauczyć i zwracać uwagę na mechanizmy, a nie tylko nazwy poszczególnych elementów. Ta wiedza odnosi się i do komórek, i do kontaktów międzyludzkich.

Gdybyś miała określić swój uniwersytet w 3 słowach – co by to było i dlaczego?

Zainteresowanie: zarówno uniwersytetu studentami, jak i moje moim kierunkiem. Międzynarodowy: mój uniwersytet szczyci się tym, że studenci spoza Wielkiej Brytanii stanowią prawie 40% wszystkich studiujących. Otwartość: mój uniwersytet jest otwarty na informację zwrotną, sugestie, co poprawić, pytania i prośby o pomoc. 

Co można robić kończąc Twój kierunek studiów?

Po moim kierunku studiów można zostać naukowcem, nauczycielem akademickim, ale też np. pracować w biznesie, bo mój kierunek rozwija umiejętności analitycznego myślenia, wyszukiwania potrzebnych informacji i rozwiązywania problemów, czyli umiejętności przydatne w pracy poza uniwersytetem.

Jakich umiejętności, które przydały ci się podczas studiów, nauczył się Paderewski?

Paderewski nauczył mnie, jak planować czas tak, by zdążyć z każdą pracą w terminie. Rozwinął też moją umiejętność pracy w grupie oraz tego, by nie przyjmować wszystkich informacji, które do mnie docierają, bez ich krytycznej analizy.

Gdybyś miała wymienić 2-3 rzeczy, które powinien zrobić każdy uczeń, aby przygotować się do studiów – co by to było?

Po pierwsze myślę, że każdy uczeń powinien odbyć ze sobą (i rodzicami oraz nauczycielami) szczerą rozmowę, co naprawdę chce robić, w czym czuje się mocny, a w czym nie, a potem powinien się zastanowić, jaki kierunek studiów i uniwersytet na pewno i najlepiej to rozwinie. Warto też poczytać nie tylko prospekty uniwersytetów, ale też o samym uniwersytecie w innych źródłach, np. o lokalizacji uniwersytetu, historii, samym mieście – może być np. tak, że mieszkanie w małym mieście, nawet jeśli uniwersytet jest prestiżowy, może nie być dobrym rozwiązaniem dla przyszłego studenta, który preferuje duże miasta! Warto pomyśleć o swoich subiektywnych preferencjach.

Jakie są Twoje plany na przyszłość?

Chcę kontynuować studia, by zrobić doktorat i zostać naukowcem (chcę wyspecjalizować się w genetyce w psychiatrii). Jeśli nie, chciałabym nadal pracować w zawodzie związanym w jakiś sposób z akademią, np. przy organizacji grantów badawczych.

Jeśli chcielibyście przeczytać więcej tekstów dotyczących studiowania za granicą, bądź też podzielić się swoimi sugestiami co do podejmowanych przez nas tematów, zachęcamy do kontaktu z Redakcją.

dr Barbara Ostrowska – psycholog, trenerka, nauczycielka Szkół Paderewski w Lublinie, członkini grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi szkolenia dla nauczycieli i koordynuje projekty europejskie w swojej szkole.

Adrianna Kępińska – psycholog, studentka neuronauk na Uniwersytecie King’s College w Londynie, absolwentka programu międzynarodowego IBO LO Paderewski w Lublinie.

Nasze szkoły